Dzis bylo leniwie i niewiele sie dzialo. Mrowki radosnie taplaly sie w wodzie, opalaly, zwiedzaly miasto i oddawaly sie ulubionemu zajeciu czyli jedzeniu przysmakow.
Najbardziej luzacki dzionek w calej podrozy uplynal milusio i tak jak powinien na wakacjach!
-----------------
koszty:
470 obiadokolacja
600 hotel
45 woda (3l)
180 sniadanie u Beatlesow